„Mnie zawsze dużo bardziej interesuje to, czego nie wiem, co uważam za niemożliwe, niż cokolwiek co wiem, że umiem osiągnąć lub zrobić dobrze”
(Tilda Swinton)

Nieprzypadkiem wybrałam właśnie ten cytat na motto dzisiejszego wpisu 🙂 Dziś Dzień Dziecka, a moja imienniczka Tilda Swinton, niesamowita aktorka (która notabene zagości u nas na poznańskim festiwalu Malta już w tym miesiącu!), jest znana ze swojego nietuzinkowego podejścia – ochoczo eksperymentuje, odważnie próbuje, nieustannie sięga po nowe. A my możemy później podziwiać efekty tej postawy w filmach i spektaklach 🙂

I to jest właśnie podejście dziecka – nieprzejmowanie się ograniczeniami, brakami, obawami, że coś może pójść nie tak – tylko po prostu podążanie za swoimi marzeniami. A że po drodze zdarzy się nie raz złapać tak zwanego zająca? Cóż w tym złego – w końcu dzięki tej niezliczonej ilości złapanych zajęcy nauczyliśmy się chodzić! 😉

„Czy jak będę dorosła, to będę pamiętała, jak to jest być dzieckiem?” – pyta dorastająca Zoja w filmie „Król Maciuś Pierwszy” Jaśminy Wójcik, który można było obejrzeć na festiwalu Millennium Docs Against Gravity. Zostawiam Was z tym pytaniem – i gorąco życzę, żebyście nawet gdy pamięć będzie zawodzić, akurat tej rzeczy nigdy nie zapomnieli 🙂