„Jedni są wiecznie młodzi,
Drudzy wiecznie starzy –
To kwestia charakteru,
A nie kalendarzy”
(Jan Sztaudynger)
No i nadszedł ten piękny dzień, którym rozpoczynamy przyjemniejszą połowę roku! Cieszmy się nią, wykorzystujmy czas, bo – obawiam się, że jak zwykle – szybko zleci 😉 Jestem przekonana, że należycie do pierwszej grupy z fraszki Sztaudyngera i z powiewem cieplejszego wiatru znów Wam ubyło lat, tak jak mnie i mojej Krawcowej 🙂

A jako doping przedstawiam wiersz Agaty Afeltowicz „Moja kolej”, który wygrzebał Arkadiusz Gruszczyński dla „Wysokich Obcasów”:
W Lidlu tłumy.
Ogromna kolejka do kasy.
Szum zniecierpliwienia przerwany pytaniem mojego syna.
Mamo, a czy zdarzyło ci się kiedyś porzucić marzenie?
Wszyscy milkną.
Patrzą.
Zastygają w oczekiwaniu na moje słowa.
Scena należy do mnie.

Pewnie każdemu z nas zdarzyło się porzucić marzenie – ale teraz jest najlepszy czas, żeby je odgrzebać! Bądźmy jak dzieci – dostrzegajmy coś więcej niż codzienne troski, zastąpmy zniecierpliwienie marzeniami. Czyż nie do takich właśnie działań inspiruje nas wiosna? 🙂
